Autorzy: Magdalena Mijas, Anna Królikowska
Współczesne badania dowodzą, że HIV i AIDS towarzyszą człowiekowi od dekad. Pierwsze zakażenia i zachorowania miały miejsce na długo przed rokiem 1981, gdy amerykańskie Centrum Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) opublikowało informacje o nowej, tajemniczej chorobie. Teraz znamy ją pod skrótowcem AIDS – jako zespół nabytego niedoboru odporności (ang. acquired immunodeficiency syndrome) [1]. Z czasem ludzkości stopniowo odkrywała jej tajemnice.
W roku 1983 udało się wyizolować odpowiedzialnego za nią wirusa. Ale potrzebne były kolejne trzy lata – naukowych i personalnych sporów – żeby uzgodnić jego nazwę: HIV, czyli ludzki wirus niedoboru odporności (ang. human immuno-deficiency virus) [2]. W 1987 amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) zatwierdziła do użycia pierwszy obiecujący lek antyretrowirusowy przeciwko HIV – lamiwudynę. Szybko jednak okazało się, że stosowana w monoterapii nie spełnia pokładanych w niej nadziei [3].
W dalszych latach kontynuowano badania dla lepszego zrozumienia przebiegu zakażenia HIV, dróg jego transmisji oraz strategii leczenia. Niestety każdy kolejny rok przynosił też miliony nowych infekcji i zgonów na AIDS [4].
Postępy w zakresie profilaktyki nowych zakażeń HIV
Podobnie jak w przypadku innych chorób zakaźnych, wiedza na temat dróg przenoszenia się patogenu jest podstawą skutecznej profilaktyki. Pozwala nie tylko efektywnie zabezpieczyć się przed zakażeniem, ale też unikać niepotrzebnych działań, które także mogą mieć szkodliwe skutki.
Na samym początku epidemii sposób rozprzestrzeniania się wirusa był nieznany. Dziś wiemy, że istnieją trzy drogi transmisji zakażenia:
Profilaktyka zakażeń HIV to obszar, w którym dokonał się ogromny postęp.
Najprostszą metodą zapobiegania zakażeniom drogą seksualną pozostają metody barierowe takie jak prezerwatywy czy chusteczki lateksowe. Dysponujemy jednak nowymi metodami farmakologicznymi – tak zwaną profilaktyką przedekspozycyjną (pre-exposure prophylaxis, PrEP), która skutecznie obniża ryzyko zakażenia HIV. Od 2012 zatwierdzone są preparaty tabletkowe zawierające emtrycytabinę i tenofowir, dwa leki przeciwwirusowe. Ich przyjmowanie znacząco redukuje ryzyko zakażenia HIV podczas kontaktów seksualnych bez prezerwatywy [6]. Od niedawna dostępny jest również PrEP w formie iniekcyjnej – lek kabotegrawir, który wymaga przyjmowania jednego zastrzyku co dwa miesiące [7]. Z kolei zatwierdzony w tym roku lenakapawir przyjmuje się tylko dwa razy do roku, co 6 miesięcy [8].
Warto też wiedzieć, że dla zapobiegania transmisji wertykalnej HIV – z organizmu matki do dziecka – stosuje się leki antyretrowirusowe (ang. antiretroviral drugs ARV). Ale o tej kwestii więcej opowiemy niżej.
Postępy w zakresie leczenia antyretrowirusowego
Rozwój metod leczenia przyniósł największe zmiany. O ile na początku epidemii celem było stworzenie jakiegokolwiek schematu leczenia, który ograniczałby rozwój zakażenia, dziś wymagania wobec terapii są o wiele wyższe. Dysponujemy kilkoma klasami niezwykle skutecznych i bezpiecznych leków antyretrowirusowych. Od nowych preparatów i schematów działania, poza skutecznością, wymagamy także komfortu. Współczesna terapia ma być wygodna, wiązać się z minimalnym działaniami niepożądanymi, dostosowywać się do stylu życia osób żyjących z HIV i być jak najbardziej uproszczona.
Obecnie najczęściej stosowane w Polsce leczenie polega na przyjmowaniu jednej tabletki dziennie zawierającej trzy leki antyretrowirusowe. Jednak i tu zachodzą zmiany mające na celu uproszczenie terapii i coraz szerzej stosowane są schematy dwulekowe [9].
Taki schemat może przyjąć tradycyjną formę jednej tabletki dziennie:
Trwają badania nad kolejnymi schematami dwulekowymi, a nowy preparat zawierający dorawirynę i islatrawir został w 2025 roku zaakceptowany przez FDA [11].
Co ze szczepionką? Czy kiedyś będziemy mogli zaszczepić się na HIV?
Mówiąc o chorobach zakaźnych naturalnym rozwiązaniem wydaje się wprowadzenie do obiegu szczepionki zapobiegającej zakażeniu. Myśl ta zapewne towarzyszyła szefowej Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej Stanów Zjednoczonych, gdy w 1984 roku dość pochopnie ogłosiła, że w ciągu dwóch lat dostępne będzie szczepienie przeciwko HIV [12]. Ponad czterdzieści lat i kilkaset badań klinicznych później wciąż nie udało się opracować skutecznej szczepionki.
Natura HIV sprawia, że klasyczne podejście stosowane przy tworzeniu szczepionek okazuje się niewystarczające. Biorąc pod uwagę przebieg zakażenia HIV, metoda znana z innych szczepionek przeciwwirusowych, czyli wprowadzenie od organizmu osłabionej formy wirusa jest zbyt ryzykowna. HIV cechuje się wyjątkowo dużą zmiennością genetyczną i szybkim tempem mutacji, co dodatkowo utrudnia zaprojektowanie punktu uchwytu dla szczepionki.
Ponadto opracowanie technologii skutecznie chroniącej przed zachorowaniem jednym podtypem nie gwarantuje ochrony przed innymi. Dodatkowe wyzwanie stanowi fakt, że wirus szybko integruje się z naszym DNA i natychmiast po wniknięciu do organizmu tworzy tak zwane rezerwuary, w których ukrywa się przed układem odpornościowym i próbami leczenia.
Na szczególną uwagę zasługuje nowe podejście i badania w kierunku tzw. przeciwciał szeroko neutralizujących (bnAB), które powstają po odpowiedniej stymulacji limfocytów B [13]. Coraz więcej wskazuje na to, że jest to obiecująca ścieżka, która może pozwolić wygenerować u osoby niezakażonej HIV reakcję układu odpornościowego dającą realną ochronę.
Jak zapobiegać zakażeniom HIV teraz?
Mimo dynamicznego rozwoju badań nad HIV, skuteczna i bezpieczna szczepionka pozostaje wciąż pieśnią przyszłości. W oczekiwaniu na jej opracowanie musimy skupić się na skutecznej profilaktyce i powszechnym testowaniu w kierunku HIV. Tylko test pozwala na wykrycie zakażenia, a co za tym idzie, na skorzystanie z szerokiego wachlarza terapii umożliwiających uniknięcie rozwoju AIDS oraz zapobieganie dalszej transmisji.
Postęp medycyny sprawił, że zakażenie HIV – jeśli jest wykryte i odpowiednio kontrolowane – nosi obecnie znamiona choroby przewlekłej. Leczenie antyretrowirusowe stosowane jest też jako forma profilaktyki nowych zakażeń (TasP – treatment as prevention). Osoby zakażone HIV a stosujące leki antyretowirusowe osiągają już w ciągu kilku miesięcy od rozpoczęcia leczenia tzw. niewykrywalną wiremię. Oznacza to, że w ich krwi nie można stwierdzić obecności wirusa, a w praktyce – przy kontynuacji leczenia – nie zakaża swoich partnerów seksualnych (N = N, niewykrywalny = niezakażający; U = U, undetectable = untransmitable) [14, 15]. Uzyskanie niewykrywalnej wiremii oznacza też, że można starać się naturalnymi metodami o potomstwo bez ryzyka zakażenia nie tylko dla partnera/partnerki, ale także dla dzieci [16].
Jeśli więc drogi czytelniku, czytelniczko, osobo czytelnicza zastanawiasz się co możesz zrobić żeby wesprzeć wysiłki nauki w opanowaniu epidemii HIV, mamy dla Ciebie prostą odpowiedź – zrób test na HIV!
W całej Polsce działa sieć Punktów Konsultacyjno-Diagnostycznych, w których test na HIV możesz wykonać anonimowo i bez opłat. Znajdziesz je pod tym linkiem: https://aids.gov.pl/pkd/.
Opieka merytoryczna: Magdalena Mijas
Blog Zdrowia Publicznego, red. A. Wacławik, M. Zabdyr-Jamróz, Instytut Zdrowia Publicznego UJ CM, Kraków: 2 grudnia 2025
Źródła: